trzabyłoby coś napisać!;p
może zaczne od tego, że moje ukochane 'Słowo na niedziele' mogliby w końcu przenieść na jakąś normalną godzinę, a nie 17. w sobote kiedy sie żyć zaczyna... ubolewam nad tym juz od dawna(Dir o tym doskonale wiy)!
(hm, teraz musiałoby z tego, co napisałam coś wynikać

może to, iż za mało jest takich programów... zmuszających do reflekcji w dzień przed niedzielą, czyli najważniejszym dniem w tygodniu. Ale trzeba się pocieszyć tym, że już w niedzielę na zorskim rynku- 'Raz Dwa Trzy'...wtedy poczuje w końcu upraniony klimat 'Słowa na niedziele'!
shalom! do niedzieli(na mszy na 10, może wieczorem na koncercie też, kto wie!;D)